Jedni mogą się już cieszyć. Właśnie rozpoczął się weekend i rozpoczęły się moje ferie zimowe.
Zimowe to tylko z nazwy, bo śniegu jak na lekarstwo.
Jedni się cieszą a inni się smucą
( mam tu też na myśli, tych co właśnie kończą ferie).
Widzieliście co się stało z kramikiem Troya.
Jego naleśnikarnia "wylądowała" na zamkowym tarasie.
Sprawdzają się moje przewidywania.
Troy nie jest w humorze i stąd ta "Kurka wodna"

Nie dziwię się biedakowi. Coś lub ktoś przenosi go z miejsca na miejsce.
Nawet Kurka wodna jest zdziwiona :)
Pisał dla Was :)

Zimowe to tylko z nazwy, bo śniegu jak na lekarstwo.
Jedni się cieszą a inni się smucą
( mam tu też na myśli, tych co właśnie kończą ferie).
Widzieliście co się stało z kramikiem Troya.
Jego naleśnikarnia "wylądowała" na zamkowym tarasie.
Sprawdzają się moje przewidywania.
Troy nie jest w humorze i stąd ta "Kurka wodna"

Nie dziwię się biedakowi. Coś lub ktoś przenosi go z miejsca na miejsce.
Nawet Kurka wodna jest zdziwiona :)
Pisał dla Was :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz