Misja: Tajemniczy Telefon cz III

Hej Pandy!

No to zaczął się kolejny dzień naszej tajemniczej misji. Wstałem raniutko jak tylko wzeszło słońce nad Panfu. Wczoraj przed snem przeczytałem kilka rozdziałów książki "Sherlock Holmes" i dziś czułem się gotowy rozwiązać tajemnicę.

Nie tracąc cennego czasu pobiegłem na Zamek do Kamarii. Wróżka już na mnie czekała.

-\Witaj Pando. Trzeba dalej szukać śladów na naszej Wyspie. Tylko to może pomóc rozwiązać tajemnicę. Jak coś znajdziesz to wróć do mnie.

Pomaszerowałem uzbrojony w szkło powiększające w poszukiwaniu śladów. Przechodząc po uliczkach Starego Portu zauważyłem z daleka coś brązowego na chodniku.
Tak, to chyba to szukałem.

Ale co to! Jest tu coś więcej niż ciasteczkowe okruchy.
Zobaczcie sami, na co natrafiłem.




Po małej chwilce byłem już u Kamarii. Pokazałem jej zebrane przedmioty.


Trochę byłem rozczarowany, bo chciałem szukać dalej. Przecież dzień się dopiero zaczął. Ale jeśli Kamaria tak chce to widocznie ma w tym jakiś cel.


Miłego dnia Pandy

Byee

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika