Lampka na Basenie, to nie przewidzenie :)

Nie wiem jak Wy, ale ja się dziś namęczyłem układając rurkową łamigłówkę. Dziś była na czas i skomplikowana przez obracające się rurki. Już prawie miałem ułożoną a tu nagle ciach i znów nie pasuje. Przyznam się, że kilka razy powtarzałem od początku.
Kiedy się udało, to mogłem zabrać różdżkę i wyruszyć na poszukiwanie kruciowego psikusa.
Na Basenie dzięki magicznym okularom szybko wypatrzyłem mały lampionik zamieniony w kamień. Lepiej szybko go odczarować, bo jeszcze komuś na głowę spadnie.
Kiedy wszystko wróciło do normy mogłem pójść do chatki i nacieszyć się nowym sprzętem Hi-Fi.
Całkiem dobrze się prezentuje i nieźle gra.
Puściłem sobie ulubiona płytę i siedząc w fotelu słuchałem muzyczkę.
Miły dzień się zapowiada.

Ale niestety jutro znów Krucio coś zaczaruje i znów będziemy mieli kolejne zadanie na Panfu.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika