Kapi na wakacjach ...pomocnik pracuje cz.III :)

Dzień Dobry Pandy!

Czy obudziła Was moja wielka śmieciarka?
Jeśli tak, to super ...piękny dzień się szykuje i szkoda go marnować.

WSTAWAĆ LENIE!!!

Ja dziś objechałem całe Panfu i wyzbierałem całą górę śmieci.


Niestety morze nie wyrzuciło żadnej pralki czy telewizora. Same puszki, butelki i makulaturę.
Znalazł się i mały Boliś i to nie z plastiku.
Bidula chciał samemu posprzątać i się zaplątał w siatkę.


Na szczęście Carl pożyczył nam nożyk do rozcięcia siatki.
Ale wcześniej musieliśmy odnaleźć ten nożyk w kanale.
Zawsze brudna robota przypadnie nam :)


Najważniejsze, że Boliś już uwolniony i śmieci posegregowane.
Jutro ostatnia fala śmieci dopłynie z Bitterlandii. Kamaria wypatrzyła to swoim sposobem.
Dobrze, że nikt jej szklanej kuli nie wywalił do pojemnika na szkło :)

To do jutra. Pa!

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika