Dzień Dobry Pandy!
Czy obudziła Was moja wielka śmieciarka?
Jeśli tak, to super ...piękny dzień się szykuje i szkoda go marnować.
WSTAWAĆ LENIE!!!
Ja dziś objechałem całe Panfu i wyzbierałem całą górę śmieci.
Niestety morze nie wyrzuciło żadnej pralki czy telewizora. Same puszki, butelki i makulaturę.
Znalazł się i mały Boliś i to nie z plastiku.
Bidula chciał samemu posprzątać i się zaplątał w siatkę.
Na szczęście Carl pożyczył nam nożyk do rozcięcia siatki.
Ale wcześniej musieliśmy odnaleźć ten nożyk w kanale.
Zawsze brudna robota przypadnie nam :)
Najważniejsze, że Boliś już uwolniony i śmieci posegregowane.
Jutro ostatnia fala śmieci dopłynie z Bitterlandii. Kamaria wypatrzyła to swoim sposobem.
Dobrze, że nikt jej szklanej kuli nie wywalił do pojemnika na szkło :)
To do jutra. Pa!
0 komentarze:
Prześlij komentarz