Niedziala na Mistrzostwach Świata w RPA

Hej Pandy!

Czas na podsumowanie trzeciego dnia MŚ w Piłce Nożnej. Jako pierwsi zagrali gracze Algierii i Słowenii. Mecz nie był zachwycający i padła tylko jedna bramka. Strzelił ją w drugiej połowie zawodnik ze Słowenii.
Nie brakowało za to kartek za faule i nawet jeden zawodnik algierski musiał opuścić boisko po otrzymaniu czerwonej kartki od sędziego.
Pan sędzia, aż pięć razy musiał ostrzec zawodników żółtą kartką.

Drugi dzisiejszy mecz to spotkanie drużyn Serbii i Ghany, czyli znowu pojedynek Europa-Afryka.
Tym razem lepsi okazali się gracze z Afryki. Drużyna Ghany strzeliła bramkę z rzutu karnego.
Obie drużyny miały sporo okazji do zdobycia bramki. Gracze z Ghany dwa razy trafili w słupek bramki. Wygrana 1:0 Afrykanów to niespodzianka ale w pełni zasłużona. W tym meczu sędzia też pokazał sporo żółtych karteczek (6 razy) i jednego zawodnika ukarał czerwoną kartką. Serbowie musieli grać do końca w dziesięciu. Na szczęście nie było groźnych kontuzji.

W ostatnim dzisiejszym meczu Niemcy-Australia już w pierwszej połowie duża przewaga drużyny niemieckiej. Dwie bramki dla Niemiec strzelili zawodnicy o polskich korzeniach. Szkoda, że nie reprezentują Polskę. Może i my byśmy mieli swoje sukcesy. Niemcy to jeden z faworytów do pucharu. W drugiej połowie Australijczycy tracą jednego piłkarza za czerwona kartkę. Ciężko będzie marzyć o lepszym wyniku grając w osłabieniu. Niestety 13 czerwca to bardzo pechowy dzień dla Australijczyków. Przegrywają z Niemcami 4:0!
Coś czuje, że w Centrali Panfu w Berlinie panuje dziś wielka radość.

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika