Witajcie!
Kiedy dziś poszedłem trochę pokopać piłkę na nasz Stadion stanąłem jak wryty. Na środku murawy stałą nasza Maszyna Niespodzianek.
Co ona tu robi? - pomyślałem zdziwiony.
Może ktoś ją tu przyciągnął. Ale kto by dał radę?
Przecież jeszcze rano stała na swoim miejscu i rozdawała prezenty.
A może to fatamorgana i widzę coś, czego tu naprawdę nie ma ;)
Ale kiedy podszedłem bliżej mogłem dotknąć naszą Maszynę. Była nagrzana od słońca.
Pewno stanie w Jaskini jej się znudziło.
Wszyscy latają za piłką, a ona stoi tam w wiecznym cieniu.
Może to profesor Bookworm ją tu przestawił aby naładowała swoje akumulatory.
Kilka razy odbiłem o nią piłkę ale nie zareagowała. No cóż, to tylko Maszyna do Niespodzianek, a nie blaszany zawodnik.
Niech sobie stoi, ale jak przyjdą inne Pandy to może być problem z rozegraniem meczu.
A i przecież Ella z Panfu tu może być o godz. 15 na swoim treningu.
Jak tu grać, kiedy taka maszyna zajmuje prawie pół boiska :)
Muszę iść do Profesora po radę. Na razie!
Świetny post! :D
OdpowiedzUsuń