Słuchajcie, bo nie będę dwa razy powtarzać. Dziś kolejny dzień kiedy miło wstać pomimo brzydkiej pogody za oknem.
Kolejny raz Maszyny w Jaskini pracują pełną parą.
Lubię kiedy słychać charakterystyczne dźwięki maszyn i okrzyki radości wydawane przez zadowolone pandy.
Właśnie odebrałem bukiet sunflowers, czyli "po naszemu" słoneczników.
Ale to nie koniec obdarowywania.
W sąsiednim pomieszczeniu uruchomiłem maszynę poziomów i po małych przepychankach udało mi się podnieść poziom.
Dlatego moi drodzy warto dziś szybko wstać i wyruszyć do Jaskini pełnej niespodzianek po swoje podarunki i poziomy.
To tyle, na razie moi drodzy czytelnicy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz