Paul the Kids w mocy Evrona

Dzisiejszy widok przez teleskop pozostawił ból w moim sercu.




Czy tak samo się czujecie?
Ten widok Paula pełzającego na kolanach w stronę Evrona jest przerażający.
Jak można tak być złym i zgorzkniałym?
Wykorzystać łakomstwo małego i schwytać go pod swoje wpływy.
To niepandzie zachowanie!

Muszę poważnie porozmawiać z Kamarią . Musi być jakiś sposób na ocalenie Pawełka.
Może jakby Troy usmażył największy naleśnik jaki potrafi. Posmarował go niespotykana ilością
syropu i udekorował owocami. Może taki smakołyk odwróciłby uwagę Paula od Evrona?
To chyba jak z magnesami. Większy i mocniejszy przyciągnie do siebie prędzej.
To zawsze jakiś pomysł.

Biegnę do Kamarii!




2 komentarze:

  1. Gratulacje! Twój blog został nominowany do nagrody "Tele Blogi Tele Tygodnia" jezeli chcesz sprawdzic wejdź na: http://dziennik-panfu-z-vanessa87.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :)
    Dziękuje za dodanie mnie do tego konkursu. Jest mi niezmiernie miło :)

    OdpowiedzUsuń

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika