Kapi na wakacjach ...pomocnik pracuje cz.V :)

Dzień Mokry Pandy!

Dziś nad Polską burze i opady deszczu i gradu. Ciekawe jaką pogodę ma nasz Kapi1000?

Na szczęście nad Panfu pogoda słoneczna. Po śmieciach z Bitterlandii ani śladu.
Można się kąpać w czystej wodzie i leżeć na piasku. Sielanka jednym słowem.

Wczoraj nasza pandka kapi1000 zdobyła 53 level.


Maszyna zadziałała i teraz Kapi posiada strój żółwia.

Jedyny problem z tym strojem to powolne ruchy. Ale komu się śpieszy w wakacje?

Czy lubicie słodycze? Głupie pytanie ...każdy chyba lubi coś słodkiego :)

Bruno poleca dziś Muffinki. Ale potrzebuje sporą ilość skrzydlatych owoców.
Można je "schwytać" latając helikopterem z gry.

No widzicie sami, że to nie żart:)

Helikopter pod wulkanem był dziś oblegany przez tłumy łakomych pand :)


Kilka udanych lotów i 600 owoców (punktów) zebranych.
W nagrodę otrzymujemy ciasteczko i przepis do kolekcji :)

Smakołykiem podziel się z Profesorem Bookwormem.
Naprawdę warto!

Dostaniesz helikopter do chatki. Ale to nie jest zwykły helikopter. Dzięki niemu możesz zagrać w grę nie wychodząc z chatki. Fajnie!!!!

Dziś też czekał na Kapi'ego prezent w chatce. Zobaczcie jakie super wyro.


Kapi będzie zachwycony ...on lubi takie sprzęty :)

To miłego moknięcia na deszczu i ...do zobaczenia na blogu :)

Tajemniczy pomocnik ;)

0 komentarze:

Prześlij komentarz

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika