Nowości na Panfu

Hej pandy!

Jeśli nie byliście na spotkaniu z Mistrzem Lee, to macie jeszcze na to czas.
Pan Lee czeka na nas, na zamkowym tarasie.


Tym razem ma propozycję obejrzenia zapowiedzi filmu Kung Fu Panda 2.
W San Franpanfu jest rozłożony ekran kinowy i wyświetlana reklama.

Zobaczcie kogo spotkałem na tarasie.


Pozdrowienia dla Punny (co za minka ;).
Dziękuję za bardzo sympatyczną kartkę.
Pozdrowienia również dla Wikacytrusa, za miłą zabawę.

Co do nowości, to już niedługo na naszej plaży spotkamy zagubionego Pingwina.
Biedaczek w taki upał będzie potrzebował naszej pomocy.
Szykujcie zapasy lodów :)


Sympatycznie wygląda, czyż nie?

Kolejna nowość to nowe poziomy gracza. To na razie tylko zapowiedz.
Przeczytajcie sami, bo nie chce coś pokręcić.


Zapowiada się bardzo ciekawie.
Kiedy to się pojawi to się dowiecie niedługo.

Pisał dla Was
Kapi1000 :)

Wiele atrakcji na Dzień Dziecka

Hej malusieńkie pandy!

Dziś Dzień Dziecka na Panfu.
Impreza odbywa się w komnacie Paula the Kid.
Ale żeby się dostać na imprezę potrzebujecie specjalny bilet.
Tym "biletem" jest odmłodzenie w Maszynie Młodości (zwanej też Pomniejszaczem Profesora Bookworma)
Aby tylko "maluch" miał wstęp, czuwa nad tym groźny ochroniarz :)

Czy rozpoznajecie tego malucha ;)
Tak to nasz Max! A Ella na co czeka?

Dziś z okazji Dnia Dziecka rozpoczął się Złoty Wtorek. Możecie korzystać z wszystkich zalet Panfu.
Jutro będzie Złota Środa czyli kolejny fajny dzień dla wszystkich pand.
Dzień Dziecka to dzień wręczania prezentów dzieciakom.
Dziś też nie mogło ich zabraknąć na Panfu.
Otrzymujemy piękny kwiatek w doniczce i obraz Wesołych Pand.



Na koniec chciałbym wam przedstawić nowe rzeczy z Katalogu Panfu.
To kolekcja pod tytułem "Beztroskie dzieciństwo"

Zobaczcie sami co przygotowała dla nas Lili P.

Czyż to nie jest słodki?
A szafka w buteleczce to odlotowa propozycja!

Pisał dla Was Kapi1000 :)

Już jutro dzień Dziecka Na Panfu!

Hej pandy!

Już jutro wielkie święto małych ludzi.
Tak! Już od wtorku zaczyna się wielka impreza z okazji Dnia Dziecka.
Spotykamy się wszyscy w komnacie Paula the Kid.


Ale żeby się tam dostać, trzeba spełnić jeden warunek.

Wejście tylko da malutkich!

Pamiętajcie więc o pomniejszeniu w Maszynie Zmniejszania ( czy też odmładzania)
Ta impreza będzie trwała całe dwa dni. Dodatkowo będą to dwa Złote Dni na Panfu.
Będziecie mogli cieszyć się pełnią życia i skosztować wszystkich uciech :)
Dla Paula będzie to pierwszy Dzień Dziecka od czasu przemiany. Zadbajmy o to, by maluch się świetnie bawił. Sami też bawmy się dobrze. Wypatrujcie pana Lee i może Mistrz pokaże wam jak się robi wielgachne balony z gumy do żucia.

To tyle na tą chwile. Teraz lecę do szkoły. Pa!

Uczmy się od Mistrza Lee

Hej pandy!

Wybaczcie zaległości (malutkie) na Blogu. Byłem w piątek i sobotę na wycieczce w Warszawie.
Trafiłem trochę pechowo, bo w tym czasie był Prezydent Obama z wizytą w Polsce.
Utrudnienia były w przejazdach po Warszawie i wiele miejsc było zamkniętych.
Najbardziej mi żal zamknięcia Centrum Naukowego- Kopernik.

Na Panfu weekend pod znakiem przygotowań do Dnia Dziecka.
Szykuje się świetna zabawa dla najmłodszych i tych starszych.

Każdy może się czuć dzieckiem, bez względu na wiek. Udowodnił to Pan Lee.
Nasz wiekowy Mistrz Kung Fu potrafi bawić się dobrze jak dziecko.
Dziś trenował sztukę robienia balonów z gumy do żucia.
Jak widać takie rzeczy nigdy się nie zapomina.


Ciekaw jestem czy mistrz posiadł wiedzę usuwania gumy z wąsów?
Jeśli nie, to mogą być problemy.

Pisał dla Was

Iv.pl

Kto odpoczywa ten rdzewieje

Hej pandy!

Pan Lee to nie tylko świetny nauczyciel Kung Fu, ale i bardzo mądry człowiek.


Dziś zaczął z nami pierwszą lekcję karate.
Za dobre postępy i chęć dalszego trenowania nagrodził nas pięknym strojem do ćwiczenia.


Nic tak nie mobilizuje do dalszej pracy jak nagrody. Dziękujemy za strój prosto z Chin.

Kto odpoczywa, ten rdzewieje - to bardzo mądre słowa mistrza Lee.
Nie mogę się doczekać do wtorku.

Pozdrawiam Was przyszli mistrzowie Kung Fu :)

W oczekiwaniu na Pana Lee i prezent w chatce

Hej Pandy!
Dziś na Panfu ma się pojawić Pan Lee.
Przybył z dalekich Chin, aby nauczyć nas zasad Kung Fu.
A tak prywatnie to Pan Lee jest praprapradziadkiem naszej Elli.
Ten 3xpradziadek mimo wieku ponad stuletniego jest bardzo sprawny.


Pan Lee chce podzielić się swoją wiedzą o stylu walk Kung Fu.
Pozwoli nam to obronić się (podobno) przed strażnikami złego Evrona.

Jeszcze przed chwilka nie był obecny nasz chiński wojownik, ale w każdej chwili może się pojawić na tarasie Zamku.

Dziś też odebrałem piękny gramofon na stare, czarne płyty.
To naprawdę piękny sprzęt grający. Napędza się go na korbkę i nie trzeba prądu do słuchania muzyki.



To na razie pandy!
Może później jeszcze napisze o Panu Lee ...ale po zjedzeniu torcika od mamy :)

PS. Dziś też nowe ciuchy w Katalogu.
Tematem są barwy narodowe. Polskich nie zauważyłem.

Zobaczcie sami co Lili przygotowała.


Pamiętajcie o Dniu Matki :)

Dzień Matki

Hej Pandy!

Chyba już wiecie jaki dziś ważny dzień.
Tak! Dziś Dzień Matki!


Pamiętajcie o złożeniu życzeń swoim mamom :)
To te mamy dbają o nas każdego dnia od narodzin.
Są z nami w chwilach pięknych i tych trudnych.
Miejmy je w naszym sercu i okazujmy im swoją wdzięczność.

Kocham Ciebie Mamo!

Kapi1000:)

Fajne mebelki w narodowych barwach

Hej pandy!

Chyba żadna panda nie przejdzie obojętnie obok polskiego krzesełka.
Podobnie może zachować się panda z Niemiec, Danii, Norwegii czy też Wielkiej Brytanii.
Właśnie te kraje zostały wyróżnione mebelkami w barwach narodowych.
Bardzo ciekawy pomysł.


Jako patriota szybko udaję się do Katalogu i powiększę swój inwentarz o to nowe krzesełko.
Zapraszam już jutro na nowe wpisy na Blogu.

Pozdrawia Was Kapi1000 :)

Strzał w 10 ...czyli tego nam potrzeba :)

Hej Pandy!

Pewno się zastanawiacie o jakie strzelanie chodzi.
To takie powiedzenie, kiedy ktoś trafi z pomysłem w gusta innych.

Tym razem przyjaciele z Panfu trafili z pomysłem.
Otrzymujemy Odlotowy System Powiadamiania Przyjaciół, czyli OSPP.
To rewolucyjny system za pomocą którego będziemy mogli pochwalić wystrój czyjejś chatki czy też styl ubierania.
Co najlepsze, to teraz będziemy mogli zaprosić przyjaciół na imprezę i podać jej miejsce i czas rozpoczęcia oraz szczegóły zabawy.
To chyba pandastyczny pomysł ...miałem na myśli fantastyczny pomysł :)

Zobaczcie sami jak to będzie wyglądać.
Na ekranie pojawia się koperta i komunikator z kalendarzykiem.


Dodatkowo będą nowe ikonki. Chyba wiadomo do czego posłużą.
A posłużą już dziś po południu.
Mam nadzieję, że jak przyjdę ze szkoły, to będę mógł wypróbować ten OSPP.

Do Zobaczenia na Panfu!

Dziennikarskie przekłamanie

Hej Pandy!

Jeszcze niedawno nasza Ella cieszyła się ze swojego debiutu w chińskiej gazecie.
Liczyła, że zostanie gwiazdą ...i się przeliczyła.

Czy redaktorzy z Chiń nie zrozumieli opowieści naszej Super Reporterki, czy też zrobili to celowo, to trudno udowodnić.
Wyszło bardzo kiepsko. Ella i mieszkańcy Panfu zostali przedstawieni jak w krzywym zwierciadle.
Mamy powód do złości. Fakty są przedstawione całkiem inaczej niż w rzeczywistości.

Zresztą sami przeczytajcie!

To oczywiście żart ...bo kto by to odczytał.
Ale wystarczy spojrzeć na zdjęcie. To raczej fotomontaż.
Przecież Ella lubi naleśniki ...szczególnie te od Troya.

Co tu robić? Chiny to wielkie państwo i setki milionów Chińczyków zostało wprowadzonych w błąd.

Coś czuję, że trzeba coś wymyślić.
Mam taki pomysł, aby zaprosić redaktorów z
China Dayli na Panfu.
Niech zobaczą prawdziwe życie na naszej wyspie.
Jak pomieszkają trochę z nami, to na pewno nie napiszą bzdur.

Czuję, że to dobry pomysł. A Wy jak sądzicie?

To tyle na dziś ...do zobaczenia na blogu ...czyli jutro :)

Żagle na maszt!

Ahoj szczury lądowe!

Tym zawołaniem starych wilków marskich wita was Kapitan Kapi1000 i Kapitan Max.
Właśnie zaczynamy wielką podróż morską.


Ale już na starcie rodzi się problem gdzie płynąć.
Kapitan Max chciałby popłynąć do Nepalu.

He he, chyba statkiem ...powietrznym.

Wyobraźnia Maxa jest niesamowita.
Czy czytaliście najnowszy wpis na Blogu Maxa i Elli?
Czy wyobrażacie sobie piętnastonogiego pająka albo zupę śluzową z musztarda?
To tylko Max tak potrafi ...a może się mylę?

Ella chętnie popłynęłaby do Australii. To całkiem dobry pomysł.

Ja chętnie skierowałbym swój okręt w stronę Trójkąta Bermudzkiego.
Albo popłynął szlakiem Kapitana Sparrowa, czyli na Karaiby.

Pomarzyć dobra rzecz :)

Czyli do żagli szczury lądowe ...do zobaczenia już wkrótce :)

Wymarzony wynik, czyli remis :)

Hej pandy!

Jak zapewne wiecie skończył się konkurs na Blog Miesiąca Maja.
W głosowaniu udział brało 622 czynnych pand (czynnych, bo aktywnych:)
Najważniejsza wiadomość to wygrana ex aequo Ratowników Panfu i Blogu Kapi1000 w Krainie Panfu.
Czyli mój wymarzony remis stał się faktem!

Dziękuję wszystkim którzy głosowali na mój blog w Konkursie na Blog Miesiąca.
Dziękuję również tym, którzy wsparli blog Ratowników Panfu w trudnej chwili.
Gratulacje dla wszystkich uczestników konkursu :)
Pozdrowienia dla kibiców ...i dla p. Kingi za słowa otuchy :)


Kapi1000 :)

Pomocy !

Hej Pandy!
Jest tak smutno. Wczoraj o dwudziestej miał się skończyć konkurs na Blog Miesiąca.


Niestety ktoś na Panfu zasnął wcześniej i nie wyłączył ankiety.
Jeszcze o 21:00 mój Blog i Blog Ratowników Panfu był razem na prowadzeniu.
To było wspaniałe. Tak się cieszyłem.
Przecież jesteśmy przyjaciółmi.
Ale dziś już jest, tak jak jest. Zobaczcie sami na stronie PanfuProszę Was o te trzy głosy. Niech będzie ten wymarzony remis!
:(

Ahoj szczury lądowe!

Hej Pandy!

Czy dostaliście czapkę kapitańską za wczorajszą przygodę.
Ciekawa ta historia naszego wilka morskiego.
A tak swoją drogą to warto umieć pływać.
Ja pływam dość dobrze ...i nie po warszawsku :)
Dziś skompletowałem taki oto strój.

Do stu par beczek śledzi! Czy dobrze wyglądam?

Niech tylko ktoś powie, że źle :)

Nowy ciuchowy czwartek :)

Hej Pandy!

Dziś w tytule posłużyłem się cytatem z Maxa :)
To właśnie w czwartek mamy nowości w Katalogu Panfu Mody.


Według Lili tak możemy wyglądać tego lata (raczej w chłodniejsze dni)
Dla chłopców nasza projektantka skompletowała czapkę bejsbolówkę, białą koszulkę i jeansowe spodnie. Na nogi białe sportowe buty.
Dodatkiem są fajne okulary, bandana i wisiorek.
Już kilka elementów tego stroju stało się moim "łupem" :)

W stroju dziewczynki nie widzę rewelacji. Jestem rozczarowany propozycją Lili.
Ale zwróćcie uwagę na stopy ubrane w kolorowe skarpetki i sandały.
To ciekawe połączenie ...szczególnie dla tych co marzną im stopy ;)

I tu mała uwaga odnośnie mody.

Pamiętajcie chłopaki o pewnej zasadzie.


W sandałach nie chodzimy w skarpetach! To wstrętny widok :(
Pamiętajmy o tym!

Pozdrawiam Was i zachęcam do głosowania w ankietach Panfu!

Poznaliśmy finalistów konkursu cyrkowego

Hej Pandy!



Można już glosować na najlepszych artystów estrady cyrkowej.
Na Blogu Panfu jest już ankieta i prezentacja 20 cyrkowych sztuczek.
Są to występy rożne. Jedne są fajne, a inne takie sobie.
Zaprezentowano nam sztuczki ze znikaniem przedmiotów i gimnastyczne akrobacje.
W tej kategorii są talenty!
Mam już swojego faworyta. Ale o tym cicho sza :)

Pamiętajcie o głosowaniu!

To już wszystko na dziś.
Pozdrawia Was Kapi1000 :)

Hańba!

Hej Pandy!

Dziś doszło do haniebnego czynu.
Ktoś zaatakował zdradziecko Blog Ratownicy Panfu.
To bardzo przykre, tym bardziej, że ten Blog miał wielką szanse na zwycięstwo w Konkursie na Blog Miesiąca.
Niestety zdradziecki cios w plecy zakłócił rywalizację.
Blog został okaleczony i zagrabiony :(
Jest mi bardzo przykro i naprawdę liczę, że pomożecie Natce.

Oddawajcie na nich swoje głosy!


Dziś też zostało zablokowane moje konto na Facebooku :(
Mam już nowe konto i napiszę o tym wkrótce.

PS. W sprawie ataku coś się już wyjaśniło.
Nie wskażę winnego, bo to nie moja sprawa wydawać wyroki.
Trwają prace nad naprawą bloga.

Życzę powodzenia i trzymam kciuki :)

Pozdrawiam :)

Kapi1000
Iv.pl

Skrzydełka ...jakie skrzydełka?

Hej pandy!

No i się wyjaśnił powód strapienia Gonza.
Jeszcze wczoraj myśleliśmy, że to coś bardzo poważnego.
Wielu obstawiało, że może chodzić o coś z Bitterlandią i Evronem.
Ja sam łączyłem strapienie Gonza z niedawną wizytą szpiega z Gorzkiej Krainy.
Ale teraz już wiemy, że to chodzi o zwykłe skrzydełka.
To znaczy niezwykłe, bo służące do nauki pływania ;)



Jakiś tajemniczy "ktoś" zabrał je ze sklepu ze sprzętem do pływania i zostawił kartkę.
Obiecał zwrot "pożyczonych" skrzydełek, ale chyba zapomniał to zrobić.
Możliwe, że ten "ktoś" wstydzi się pojawić w sklepiku ze skrzydełkami.
Czy domyślacie się kto to może być?
Gonzo nie może przeżyć straty i potrzebuje naszej pomocy.
Kto może to zrobić i ma trochę czasu niech idzie do Kiosku przy Basenie.

Miłego rozwiązania zagadki zaginionych skrzydełek :)

Pamiętajcie o głosowaniu w Konkursie na Blog Miesiąca.wystarczy wejść na stronę

http://blog.panfu.pl/

i zagłosować w ankiecie ( niekoniecznie na mój Blog)

Iv.pl

Dzieła sztuki ala Pandalangelo

Hej Pandy!

Czy macie jakieś wieści o zaginionym rozbitku?
Jeśli tak to proszę o informację w komentarzach.

W zamian mam wiadomość o najnowszej kolekcji obrazów mistrza Pandalangelo.
No może to nie do końca dzieła mistrza pędzla rodem z Panfu.



Są to reprodukcję dzieł znanych mistrzów tworzących w różnych latach.
Najstarszym z nich jest zapewne Vincent van Gogh.
A "najświeższa" praca to obraz Andy Warhola (nie mylić z warchołem ;)
Powiem Wam, że nasz Pandalangelo się postarał i powstały niezłe reprodukcje.
A gdzie można je zobaczyć to pewno już wiecie?

Oczywiście nowe wydanie Katalogu Panfu już jest do zobaczenia.

Dziś też do odebrania w chatkach ptasia konstrukcja, czyli coś miłego dla oka i ucha :)

Ale przechodzić bez kapelusza pod tym cudem techniki nie radzę :)


Pamiętajcie o głosowaniu w Konkursie na Blog Miesiąca.
wystarczy wejść na stronę

http://blog.panfu.pl/

i zagłosować w ankiecie ( niekoniecznie na mój Blog)

Miłego dnia życzy

Iv.pl

Rozbitek zniknął i spotkanie z...

Hej pandy!

Czy widzieliście gdzieś rozbitka?



Ja też nie widziałem i jestem zaniepokojony.
Czyżby znudził się leżeniem na plaży w mokrym ubraniu?
Jego nieobecność jest zastanawiająca. Miał wiele okazji aby wstać, otrzepać się z piachu i iść gdzie chce.
Oscar jak zwykle, nie wie nic na ten temat ;)

Poszedłem poprzez Dżungle na Basen zobaczyć czy Gonzo się już pojawił.
W Kiosku nie było sprzedawcy okularów ale był ktoś kogo dawno nie widziałem.
Niestety nie zrobiłem zdjęcia ze spotkania. To znaczy zrobiłem, ale nie zapisałem :(

Pozdrawiam Ciebie Saro220.
Jak zapewne wiecie, Sara220 to jedna z najlepszych reporterek które pisały na www.reporterzy.blogspot.com
To jej aktywność była motywacją do mojego pisania.

To tyle na dziś. Miałem dziś trochę małpich figli na moim blogu.
Ale kilka bananów ostudziło te małpiatki :)

Do jutra!

:)

Zaproszenie na herbatkę

Hej Pandy!

Czy lubicie herbatkę?
Jeśli tak, to przy filiżance ciepłej herbatki opowiem wam kilka ciekawostek.

W szkockich górach wróżki sobie i przyjaciołom wróżyły z układu liści herbacianych w kubku porannej herbaty. Liście ułożone w kotwicę oznaczały podróż, w kota - zdradę, drzewo - powodzenie. Wróżby dotyczyły najbliższego dnia.


W Birmie jada się świeże liście herbaty podobnie jak sałatę, zaś w Tybecie zastępują one nasze warzywa i gotuje się z nich zupę.


W Mongolii i Tybecie herbata tabliczkowa (cegiełkowa) do dziś jest środkiem płatniczym w handlu wymiennym.


W Chinach, Birmie i Tajlandii rozpowszechniło się spożywanie herbaty kiszonej jako oddzielnego dania lub jako dodatku do różnych dań mięsnych i rybnych. Herbatę kisi się przez okres od 10 dni do 6 miesięcy, w zależności od masy i warunków przechowywania.

Młode dziewczyny zbierające najlepsze tipsy z krzewów herbacianych, przestrzegać musiały specjalnej diety. Zabraniano im jedzenia czosnku, cebuli i warzyw pokrewnych oraz ostrych przypraw, aby nawet cień obcego zapachu nie przeszedł na zbierane listki.



Kto by pomyślał, że herbata ma tak dużo zastosowań.
Jeśli chcecie poznać więcej ciekawostek, to zapraszam was na stronę
http://www.herbaciarnia.pl/ciekawostki.html

Ale pamiętajcie o zasadach Sprawiedliwego Handlu.
Zadbajcie o tych którzy ciężko pracują na Twoje przyjemności.
Więcej przeczytacie tutaj.

Smacznego :)

Iv.pl

Gonzo ma kłopot


Hej Pandy!

Doszły mnie słuchy, że Gonzo ma problem. Ponoć coś się zgubiło i coś dotyczy jakiejś karteczki.
Od rana próbowałem połączyć te strzępki informacji w całość.
Czyżby odleciał i zaginął papierowy samolocik? Gonzo bawi się samolocikami z kartek papieru?
Nie to chyba głupi pomysł.
A może to plan napadu na Panfu zgubiony przez szpiega?
Mam nadzieję, że to nie o to chodzi.


Jak widzicie Gonzo na razie sam gdzieś się zagubił ;)
W sklepie rano pusto.

No cóż, przyjdę tu po szkole. Miłego dnia Pandy!


PS.
Pamiętajcie o głosowaniu na Najlepszy Blog Miesiąca Maja!
Wszystkie szczegóły tutaj!

Czekam na Wasze głosy!

 

Kapi1000 w Krainie Panfu © 2020 | Przeróbka szablonu wykonana przez Adika